Jak zbudować własne imperium online i się nie wypalić?
Budowanie własnej marki w internecie to ekscytująca, ale wymagająca droga. W dobie social mediów, niekończących się możliwości i ciągłej presji na rozwój, łatwo jest wpaść w pułapkę przepracowania. Wiele kobiet rozpoczyna swoją przygodę z biznesem online pełne energii i pasji, ale z czasem pojawia się zmęczenie, frustracja i wypalenie. Jak tego uniknąć? Jak znaleźć równowagę między rozwojem a dbaniem o siebie? Na te pytania odpowie nasza rozmówczyni – Sylwia Stein, ekspertka w budowaniu biznesu online i twórczyni społeczności Przystań Specek.
Własny biznes – pasja czy niekończąca się praca?
Dla wielu osób prowadzenie biznesu w sieci jest spełnieniem marzeń, ale jednocześnie staje się nieustannym wyzwaniem. Brak granic między pracą a życiem prywatnym, presja na bycie aktywną w social mediach i konieczność samodzielnego zarządzania wszystkim – to tylko niektóre z czynników, które mogą prowadzić do wypalenia. W tej rozmowie Sylwia podzieli się swoimi doświadczeniami, wskazówkami i sprawdzonymi metodami, które pomagają rozwijać biznes bez rezygnowania z własnego dobrostanu.
Redakcja: Sylwio, coraz więcej kobiet buduje swoje biznesy online, ale jednocześnie wiele z nich szybko się wypala. Z czego to wynika?
Sylwia Stein: Wypalenie w biznesie online jest dziś ogromnym problemem, bo prowadzenie własnej marki w sieci to coś więcej niż praca – to często sposób na życie. Łatwo wpaść w pułapkę myślenia, że musisz być wszędzie, robić wszystko i działać 24/7. W końcu internet nigdy nie śpi. Do tego dochodzi presja, że jeśli czegoś nie zrobisz, konkurencja Cię wyprzedzi. Ale prawda jest taka, że jeśli się wypalisz, nie będziesz miała ani biznesu, ani sił na życie.
Redakcja: To brzmi jak sytuacja bez wyjścia – albo działasz na 200%, albo zostajesz w tyle. Jak z tego wybrnąć?
Sylwia Stein: Kluczowe jest zrozumienie, że budowanie biznesu online to maraton, a nie sprint. Możesz rosnąć szybko, ale jeśli nie masz strategii i nie dbasz o siebie po drodze, bardzo łatwo się wykoleić. Dlatego zamiast pytać „jak pracować więcej?”, warto zadać sobie pytanie: „Jak pracować mądrzej?”
Redakcja: No właśnie, jak pracować mądrzej?
Sylwia Stein: Oto kilka rzeczy, które pomagają uniknąć wypalenia:
- Ustal priorytety – Nie musisz robić wszystkiego naraz. Wybierz jedną główną platformę, jeden produkt, jedną strategię na start. Nie rozpraszaj się.
- Planuj, ale nie przesadzaj – To, że masz strategię, nie oznacza, że musisz zaplanować wszystko co do minuty. Zostaw sobie przestrzeń na spontaniczność i odpoczynek.
- Deleguj i automatyzuj – Jeśli robisz w biznesie wszystko sama, to prędzej czy później się zmęczysz. Nawet jeśli nie chcesz zatrudniać zespołu, są narzędzia, które mogą zaoszczędzić Ci mnóstwo czasu.
- Nie porównuj się do innych – Każdy ma swoją ścieżkę. Porównywanie się do osób, które działają od lat, jest najkrótszą drogą do frustracji.
- Dbaj o siebie – Jeśli nie odpoczywasz, nie masz czasu na życie prywatne i non stop myślisz o pracy, to nie jest biznes – to więzienie.
Redakcja: A co z kobietami, które czują, że muszą dawać z siebie 200%?
Sylwia Stein: Sama byłam w tym miejscu. Na początku prowadziłam swój biznes z myślą, że muszę być „wszędzie” – na Instagramie, Facebooku, robić webinary, pisać bloga, prowadzić newsletter. I wiesz co? W pewnym momencie byłam zmęczona, sfrustrowana i myślałam, że to wszystko nie ma sensu. Dopiero gdy zaczęłam eliminować rzeczy, które nie dawały mi realnych efektów, i skupiłam się na tym, co naprawdę działa – zobaczyłam różnicę.
Dlatego m.in. stworzyłam Przystań Specek – miejsce, gdzie kobiety mogą uczyć się od innych, czerpać inspirację i wymieniać się doświadczeniami, zamiast samotnie się wypalać. Bo biznes online nie musi oznaczać samotnej walki.
Redakcja: A jeśli ktoś już czuje, że jest na granicy wypalenia?
Sylwia Stein: Po pierwsze – zatrzymaj się. Nie, Twój biznes się nie zawali, jeśli zrobisz dzień przerwy. Jeśli od dłuższego czasu czujesz się zmęczona, sfrustrowana, masz wrażenie, że „nie ogarniasz” – to sygnał, że coś jest nie tak.
Po drugie – przeanalizuj, co Cię najbardziej wykańcza. Może to social media? Może nadmierne oczekiwania wobec siebie? Może robisz rzeczy, które wcale nie przynoszą efektów? Jeśli coś nie działa i Cię męczy – przestań to robić.
Po trzecie – szukaj wsparcia. Czasem wystarczy rozmowa z kimś, kto przeszedł przez to samo, żeby znaleźć nowe rozwiązania. Właśnie dlatego społeczności takie jak Przystań Specek są tak ważne – bo możesz zobaczyć, że nie jesteś sama i że da się inaczej.
Redakcja: Czyli klucz to balans?
Sylwia Stein: Tak, ale balans to nie coś, co masz – to coś, co cały czas budujesz. I nie zawsze będzie idealnie. Są momenty intensywnej pracy, ale powinny być też momenty odpoczynku. Największe „imperia online” budują ludzie, którzy wiedzą, kiedy przyspieszyć, a kiedy zwolnić.
Redakcja: Jakie masz ostatnie przesłanie dla kobiet, które chcą budować swój biznes online, ale boją się, że się wypalą?
Sylwia Stein: Twój biznes ma Ci służyć, a nie Cię niszczyć. Jeśli czujesz, że tracisz radość, że biznes Cię przytłacza, że brakuje Ci wsparcia – zatrzymaj się i zastanów, co można zmienić. Nie bój się rezygnować z rzeczy, które Ci nie służą. I pamiętaj – nie jesteś w tym sama.
Redakcja: Sylwio, dziękuję za tę rozmowę – mam nadzieję, że wiele kobiet znajdzie w niej inspirację, by działać mądrzej, a nie więcej.
Sylwia Stein: Dziękuję! I mam nadzieję, że każda kobieta, która buduje swój biznes online, będzie robić to z radością, a nie ze zmęczeniem.
Artykuł sponsorowany